Będąc w sklepie zobaczyłam łososia w promocji. Nie zastanawiałam się długo, szybko powędrował do koszyka, jeszcze kremowy serek kanapkowy wpadł mi w ręce i ryż. W domu miałam jeszcze nori, więc wszystkie ważniejsze składniki już miałam.
Ryż ugotowałam tak jak zawsze, jeszcze ciepły nakładałam na kawałek foli spożywczej na środek kawałek łososia, trochę serka i zawijałam. Na koniec trochę nori i tak wyglądały na szybko zrobione onigiri.
Dawno ich nie robiłam więc wyszłam z wprawy.
Ryż ugotowałam tak jak zawsze, jeszcze ciepły nakładałam na kawałek foli spożywczej na środek kawałek łososia, trochę serka i zawijałam. Na koniec trochę nori i tak wyglądały na szybko zrobione onigiri.
Dawno ich nie robiłam więc wyszłam z wprawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz