2018/04/26

Nowy pas obi

Jak w tytule. Do mojej kolekcji dołączył kolejny pas obi. A co, nie będę oszczędzać. Co mi tam że czeka mnie za trochę ponad tydzień większy wyjazd. Zamiast przygotować się, ubezpieczenie muszę wykupić, wybrać co mam ze sobą zabrać i takie tam, wydaję pieniądze na lewo i prawo.

Koniec marudzenia, poniżej zdjęcie tradycyjnie 'pożyczone' z ogłoszenia


2018/04/21

Nowe mangi i coś na ząb

Dzisiaj przyszła do mnie większa dostawa mang. Zaraz po pracy podskoczyłam do paczkomatu po przesyłkę. Musiało to dziwnie wyglądać jak z bardzo ciężką i ogromną paczką przechodziłam przez centrum miasta. Parę osób się na mnie dziwnie spoglądało.
Wracając do domu nie mogłam się powstrzymać i zakupiłam sobie langosza. Pani była tak miła i mi go porządnie zapakowała i mogłam ruszać dalej.

 
 

Przez chwilę myślałam że będę musiała go w zębach zanieść. Zaraz po dotarciu do domu zjadłam jeszcze ciepłego langosza a następnie przystąpiłam do czytania, a jest co.

Warto też wspomnieć o pojedynczych mangach które dorwałam w swoje łapki w ostatnim czasie.


Przepraszam za jakość zdjęć ale moja rzodkiewka nie chciała współpracować, ale bardzo ładnie uchwyciła rozchodzące się panele.

2018/04/16

Kuchenne eksperymenty. Zielone naleśniki

Zabrałam się za robienie naleśników. Chciałam je troszkę zmienić więc dodałam pewien zielony składnik.

 Z jednej strony wyglądają w miarę normalnie a z drugiej

Są zielone.

Tym zielonym składnikiem była zielona herbata. Test smaku wypadł dobrze, tylko następnym razem muszę dodać mniej herbaty a ciut więcej cukru.

2018/04/15

Kimono i nie tylko, czyli moje duże, no może średnie, szaleństwo

Zawsze mi mało.
Tak już mam i raczej tego nie zmienię. Widzę kimono i muszę je mieć. Tym razem dorwałam w swoje łapki coś więcej.



Gratis żuraw bardzo ładnie poskładany, papier do przechowywania i chusteczki z pokemonów. Miły gest.
Jest kimono, płaszczyk michiyki i dwa pasy obi. Teraz to naprawdę potrzebuję osobnej szafy na moje skarby.
Poniżej więcej zdjęć, tradycyjnie pożyczonych z ogłoszeń.


 
 
 
 
 
 
Na założenie będzie musiało trochę poczekać.

2018/04/10

Zaszalałam

Coś cicho ostatnio było.  Nie pisałam co robię, na co przepuszczam pieniądze i jak mi źle z tym wszystkim że nie jest tak jak chciałabym żeby było.
W sobotę zaszalałam, wydałam pieniądze. A na co?
O tym będzie następnym razem.