2014/07/23

No i po konwencie

Byłam ostatnio na konwencie w Bytomiu i wypadało by  coś wspomnieć na ten temat. To i tak dobrze że tylko trzy dni po zakończeniu konwentu o tym piszę.

Jak pisałam ostatnio trochę zaszalałam z zakupem mang. Na moje półki trafiło 19 nowych tomów, jak już się ogarnę i poukładam wszystko wrzucę zdjęcie. 

Tradycyjnie potraktowałam przed konwentem moje włosy farbą. Tym razem farbowałam je tydzień przed konwentem. 

Kolor przed:



Kolor po:

W zależności od światła kolor się zmienia, dodam że powinien to być kolor brązowy i prawdopodobnie wypłucze się do tygodnia, półtorej. 

Teraz czas na różne zdjęcia, miejsce, ludzie i włosy:


 
 

Byłam na wielu ciekawych panelach, od warsztatów tanecznych, przez prelekcje dotyczące komiksów, improwokację i malowanie kubków. To ostatnie było bardzo ciekawe i mam swój własny kubek. Jego zdjęcia nie będzie ale będzie zdjęcie kubka znajomej

 

Przy okazji prowadząca zajęcia zgodziła się namalować mi coś na ręce henną (nie zdążyłam na jej wcześniejsze warsztaty malowania henną)

Tak wyglądało w tym samym dniu po paru godzinach:


A tak w dniu dzisiejszym:



W sobotę wybieram się na drugą sesję zdjęciową. Mam nadzieję że nie będzie padało.

A tu zdjęcie z pierwszej sesji:



2014/07/22

Porządek z książkami

Zdecydowałam się i zakupiłam regał na książki. Wprawdzie jest to regał na buty ale to jest to czego szukałam. W ciągu tygodnia przyszła do mnie paczka:


Co tam że było już późno, musiałam go poskładać.


  Postanowiłam ułożyć od razu książki które znajdowały się na stoliku i na podłodze. Okazało się że muszę kupić drugi regał bo brakło mi miejsca.



(zdjęcie robione rzodkiewką)


W tym miesiąc zaszalałam. Oprócz regału uzupełniłam swoją kolekcję mang. Rozwinę ten temat w następnym poście.


Niestety jak teraz widzę nową książkę, mangę i myślę o nowym regale patrzę do portfela i kończy się to tak:



2014/07/06

Książki, wszedzie książki

Miałam wcześniej o tym wspomnieć ale jakoś nie potrafiłam się do tego zebrać.


W czerwcu w końcu otworzyli księgarnię Matras po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej remontem. Z tej okazji obowiązywał rabat na wszystko - 25%. Nie byłabym sobą gdybym nie skorzystała. Moje oszczędności na koncie trochę przy tym ucierpiały i okazało się ze nie mam miejsca na moje skarby, biedne muszą leżeć na podłodze. Dlatego podjęłam decyzję o zakupie nowego regału i tu się zaczęły schody. Przejrzałam wszystkie sklepy i nie znalazłam idealnego regału. Wszystkie były okropne. Będę musiała znaleźć coś szybko bo wybieram się na konwent 19-20 lipca i tam zamierzam zakupić nowe mangi i uzupełnić brakujące tomy.

Poniżej moje najnowsze zdobycze: