Nawet moim włosom się oberwało, oprócz picia drożdży nic z nimi nie robiłam, nawet nie myłam ich od zeszłego piątku. I co jest najdziwniejsze nie wyglądają tak tragicznie, nie przetłuszczają się, po prostu są.
Poniższe zdjęcia były zrobione w sobotę, zdjęcie pierwsze przedstawia włosy zaraz po rozpuszczeniu, a na zdjęciu drugim są po rozczesaniu.
Nadal wypadają garściami, jutro czeka mnie wizyta u dermatologa, zobaczymy co powie mądrego i czy pomoże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz