2013/01/16

Nie chce mi się

Jak w tytule, nie chce mi się. Nie mam na nic ochoty. Znowu podłoga w moim pokoju zaczyna pokrywać się warstwą ubrań. Nie wiem jakim cudem przez ostatni tydzień udawało mi się wyczołgać z łóżka. Znowu zaczyna się karuzela, znowu wszystko zaczyna mnie dołować.

Nawet moim włosom się oberwało, oprócz picia drożdży nic z nimi nie robiłam, nawet nie myłam ich od zeszłego piątku. I co jest najdziwniejsze nie wyglądają tak tragicznie, nie przetłuszczają się, po prostu są.
Poniższe zdjęcia były zrobione w sobotę, zdjęcie pierwsze przedstawia włosy zaraz po rozpuszczeniu, a na zdjęciu drugim są po rozczesaniu.





Nadal wypadają garściami, jutro czeka mnie wizyta u dermatologa, zobaczymy co powie mądrego i czy pomoże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz