2013/08/02

Sama już nie wiem

To za dużo jak dla mnie, cała ta sytuacja mnie coraz bardziej przeraża. Niby znalazłam pracę od poniedziałku do piątku dzwonię po ludziach - umowa o dzieło + druga opcja zapierdalanie na kasie w jednym supermarkecie w niektóre soboty i niedziele - umowa zlecenie. Zobaczymy jak długo pociągnę. Jak da radę to wcisnę jeszcze trzecią pracę.
Mieszkanie niby już znalazłam, ale to nie ja decyduję. Nie wiem czy sama dam radę z przeprowadzką a tutaj będę musiała jeszcze rodziców przypilnować żeby się jakoś trzymali. Większość rzeczy pewnie znowu będzie na mojej głowie. Jestem już tym wszystkim zmęczona. Najgorsza jest ta niewiedza, ten brak stabilnego jutra.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz