Już dłużej tak nie wytrzymam. Nic nie idzie po mojej myśli, wszystko się sypie. W pracy patrzą na mnie jak na człowieka drugiej kategorii a w domu jak na jedną wielką pomyłkę. Nie pchałam się na świat, jak tak mnie nie chcieli to mogli się mnie pozbyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz