2012/06/09

Ściśnięty żołądek

Wczoraj pojechałam do centrum spotkać się ze znajomymi, posiedzieliśmy w parku i nawet było zabawnie. Później pojechaliśmy pod namiot . Był grill i wojskowy namiot, który w nocy zaczął przeciekać. Jakoś przeleciała ta noc. Opowiadaliśmy sobie straszne historie i było zabawnie. Miałam okazję poleżeć przez parę godzin obok niego i tak prawdę mówiąc to przeszło mi prawie całkowicie. Teraz interesuje mnie tylko i wyłącznie jako znajomy, nie chcę stracić z nim kontaktu ale też nie chcę, żeby wynikło z tego coś więcej. Lepiej mi będzie samej z gromadką kotów w małym mieszkanku, jeżeli kiedykolwiek będzie mnie stać na własne mieszkanie.

Cały dzień się źle czuję, prawie nic nie jadłam. Wczoraj też mało zjadłam przez cały dzień. Nadal czuję jakbym miała ściśnięty żołądek.

Jutro znajomi planują poprawiny imprezy ale tym razem bez nocki. Szczerze to nie chcę ich teraz widzieć.

Niedobrze mi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz