2012/06/24

Zawiodłam się na ludziach

Smutna dziewczyno proszę powiedz mi
Ile przepłakałaś nocy i dni
Jak wiele razy zamykałaś się
W swoim pokoju gdy Ci było źle
— the Cuts. 


 Zawiodłam się na ludziach, znowu. Już nie potrafią z nimi wytrzymać. Mieliśmy jechać wczoraj do K na spotkanie, wszyscy zaczęli się powoli wykruszać. Z dużej grupy zostałam ja M. A. i Z. - nie tak źle myślałam, że nie będę jechała sama. A tu guzik. M na 20 minut przed wyjazdem wysłał tylko SMS, że jednak nie jedzie. Wnerwił mnie tym swoim dziecinnym zachowaniem. 
Skończyło się tym, że jednak pojechałam sama, bo A i Z się wahali, mieli przyjechać dopiero na 20 a nie na 17. Jakoś trafiłam na miejsce, ale zdążyłam się przy okazji zgubić.


Dobrze się bawiłam na spotkaniu, można powiedzieć, ze się wyszalałam.
Ale dzisiaj się dowiedziałam dlaczego tak zwani znajomi nie przyjechali. M wolał siedzieć u sensei i jeść japońskie potrawy a A i Z pojechali do S na nocną imprezę.

Znowu czuję się pominięta i oszukana. Nikt nie jest ze mną szczery. No i jeszcze wszyscy nagle zaczęli bronić M bo faktycznie źle się czuł. To ja się pytam po jakiego grzyba siedział 7 godzin, objadał się i nie wiadomo co jeszcze robił jak źle się czuł?

 Takie zachowanie pokazuje na prawdę co myślą o mnie inni i że mają mnie gdzieś.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz