2017/02/10

Zawirowało

Nie pisałam wcześniej ponieważ miałam mały problem. Taaa.. Znowu. Cała jestem jednym wielkim problemem.
Wracając do głównego tematu. Przez ostatni tydzień kręciło mi się w głowie. Może tyle i aż tyle.
Cały czas czułam się jakbym za dużo wypiła pewnych trunków i wszystko wirowało. Najgorzej było jak się kładłam. Uczucie karuzeli. Nie przepadam za karuzelami. Przyłapałam się nawet parę razy na tym, że chodziłam zygzakiem. Wpadałam (częściej niż zwykle) na ściany, meble i wszystko w pobliżu mnie. Liczba siniaków drastycznie wzrosła. Każdy ruch głową potęgował to uczucie. Nie było to przyjemne.
Teraz zawroty ustały.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz