Jestem beznadziejnym przypadkiem. Znowu pcham się w bagno. Wystarczyło żebym zobaczyła jedną osobę i wszystko wróciło. Nie potrafię zrezygnować, nie potrafię zapomnieć. Ale jest szansa, wystarczy, że dostanie pracę w urzędzie w Z. i przestanę go tak często widywać i może mi przejdzie.
Dzisiaj było spotkanie organizacyjne z japońskiego. Za tydzień pierwsze zajęcia. Wypadałoby coś powtórzyć. Zobaczymy ile osób wytrwa do końca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz