2012/11/01

Małe przemyślenia

Z cyklu Lazhward się nudzi i robi dziwne rzeczy.
Nie ale tak na poważnie, co sprawia, że coraz więcej ludzi zakłada blogi, różnego rodzaju strony i inne podobne kreatury. Jest to wygodne, można poznać ludzi, można się czegoś nowego dowiedzieć lub podzielić się z kimś swoją pasją. W dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi ma dostęp do internetu, czy to komputer stacjonarny czy to laptop czy telefon, możliwości jest wiele. A potem spotyka się takich uzależnionych na ulicy, w kawiarni, w kinie czy innych miejscach. Nawet na zajęciach z japońskiego jest jedna osoba, która nie wytrzyma 5 minut bez sprawdzenia Facebooka. Świat się tak szybko zmienia, że trudno czasem nadążyć za niektórymi nowinkami.
Prawda jest taka, że prowadzenie bloga jest modne. Nie ważne o czym, ważne że jest. Ja nigdy nie podążałam za modą i raczej nie będę, szkoda mi na to nerwów. Lubię pisać i tyle. Jak kogoś to zainteresuje to się ucieszę a jak kogoś denerwuję to nie musi czytać.
Staram prowadzić bloga systematycznie, czasami mi to nie wychodzi, różne są sytuacje.Ja miałam tylko jeden cel, żeby ktoś mnie usłyszał, wysłuchał. Musiałam parę rzeczy wyrzucić z siebie, a najlepszym sposobem okazał się blog. Zależało mi także na anonimowości, co w internecie jest możliwe. Czasami nie potrafię spojrzeć ludziom w oczy po tym jak mnie potraktowali oraz boję się ich reakcji. Zauważyłam też, że coraz częściej nikt nie rozumie co mam na myśli. Może dobieram źle słowa, może mnie przestają słuchać. Po prostu nie potrafię 'na żywo' dogadać się z niektórymi.
Uważam, że to była dobra decyzja, zakładając bloga wyznaczyłam sobie jakiś cel. Mam nadzieję, ze kiedyś nie będę potrzebowała tego bloga ażeby przekazać moje myśli i uczucia w odpowiedni sposób nie kryjąc się za maską i że kiedyś będę w stanie powiedzieć bliskim o tym wszystkim co się znalazło na tym blogu.

Ale się rozpisałam. Musze gdzieś wyjść bo zacznę czytać książkę telefoniczną z nudów.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz