2012/11/09

Wrocław i bakłażan

Za parę godzin wyjeżdżam do Wrocławia, powrót w niedzielę wieczorem. Do poniedziałku mała przerwa. Już widzę jakie zaległości będą na mnie czekały po tych trzech dniach.

Postanowiłam dzisiaj zafarbować włosy szamponetką, tradycyjnie bakłażan. Teraz są jeszcze mokre więc nie wiem jak się kolor złapał. Mam nadzieję, że tym razem będzie w miarę taki sam na całej długości włosów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz