2012/11/05

Poniedziałek

Nie rozumiem dlaczego ludzie nie lubię poniedziałku? To taki sam dzień jak każdy inny. Podobno najwięcej samobójstw właśnie jest w poniedziałek. Ludzie są dziwni.
Obudziłam się dzisiaj o dwie godziny za wcześnie, za oknem lało, pomyślałam sobie cudownie. Na spokojnie wybrałam się do pracy, której szczerze nienawidzę i w której muszę jeszcze wytrzymać do końca grudnia a potem witaj bezrobocie lub praca w budce z hamburgerami. Może nie będzie tak źle, może znajdę coś w miarę szybko.
Cały czas pada deszcz, jest szaro, mokro i ponuro, czyli idealna pogoda na spacer z psem. Jak tylko wrócę od dentysty zabiorę moją bestię na długi spacer.

Ze mną zawsze jest tak, że jak jest paskudna pogoda to mi od razu poprawia się humor. Pamiętam jak byłam mała to zawsze biegałam boso i z ulubionym parasolem po podwórku w największe ulewy.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz