2012/05/12

Czekam

Nadal czekam. Na cud, na zmiany, na cokolwiek. Dzisiaj nic nie zrobiłam. Nie ruszyłam nawet bałaganu na stoliku w pokoju. Nie mam nawet ochoty czytać książek. Najlepiej to zostałabym cały dzień w łóżku. Telefon mam wyłączony, bo i tak nikt nie zadzwoni. Na fb wchodzę raz dziennie, ale mam wyłączony czat i nic nie komentuję. Sprawdzam przez pięć minut i już mam dosyć, muszę się szybko wylogować. Jak oni mnie wszyscy wnerwiają. Potrzebuję odmiany.
Martwi mnie też brak komentarzy. Bo zaczynam myśleć, ze nikt nie czyta moich wypocin, że nikogo nie obchodzę, że to bez sensu.


Pytam bo tak się ostatnio czuję przy wszystkich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz