No i stało się, kupiłam aż trzy szamponetki. Będę bawić się w środę wieczorem, wykorzystam dwie a w sobotę przed zakończeniem poprawię trzecią.
Trochę boję się jaki może wyjść kolor z połączenia wypranego rudego z prawie fioletowym, ale jak to napisała mi znajoma 'kto nie ryzykuje ten nie zyskuje'.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz