2012/08/02

W górę i w dół

A już się cieszyłam, że przestała mnie boleć głowa. Myliłam się. Nawet poruszanie oczami sprawia mi ból. Czuję jakby ktoś wkręcał mi śrubę w jedną w skroń a w drugą młotkiem uderzał.

Mam straszne wahania nastroju, znowu. Raz śmieję się jak głupia a raz z wielką chęcią zamknęłabym się w pokoju i poszła spać na cały dzień, tydzień, rok.

Jednak nie pojadę w sobotę na ognisko. Wolę zostać w domu i wyleczyć się z bólu gardła. Poukładam sobie ubrania w szafie, no bo przecież ile czasu mogą leżeć na podłodze. Poczytam książkę, a nawet dwie lub trzy. I nie będę myślała o fałszywych znajomych. Odpocznę sobie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz